Quantcast
Channel: Przednia Platforma Tramwaju
Viewing all 3791 articles
Browse latest View live

KRAKÓW: czterech producentów ma chrapkę na tramwaje dla MPK

$
0
0
Do krakowskiego MPK wpłynęły aż cztery oferty na dostawę 50 nowych tramwajów, dzięki którym oblicze komunikacji pod Wawelem ulegnie jeszcze większej zmianie. Oferty złożyło konsorcjum Stadler Polska i Solaris, Pesa Bydgoszcz, Newag i, co niezwykle ciekawe, Skoda Transportation.

Nietrudno się dziwić, że najtańszą opcję zaproponował producent z Bydgoszczy, którego oferta to niespełna 7 milionów złotych netto za jeden skład Krakowiaka II. Konsorcjum Stadlera i Solarisa zaoferowało Tramino za 7,27 miliona złotych, natomiast Skoda Transportation przygotowała wagony ForCity Kraków za cenę dobrze ponad 8 milionów za egzemplarz. Najdroższą ofertę złożył Newag. Jego 138N wyceniony został na ponad 8,5 miliona złotych. Cena jednak niewiele przesądza, ponieważ stanowi tylko 40% kryterium oceny. Pozostałe 60% stanowią parametry techniczne. Teraz czas na sprawdzenie ofert i ich ocenę zgodnie z punktacją SIWZ. Na tej podstawie wyłoniona zostanie jedna oferta, przekazana do dalszej weryfikacji.

W pierwszym etapie przetargu zakupionych ma zostać 35 tramwajów, z których pierwsze miałyby pojawić się w Krakowie pod koniec 2018 roku. Według oczekiwań zamawiającego nowe wagony mają w niczym nie odbiegać od niedawno dostarczonych Krakowiaków. Nowe pociągi zastąpią ostatnie stare składy polskiej produkcji. Jedyną nowością, jakiej dotąd w Krakowie nie było, będzie system autonomicznej jazdy na akumulatory. Na początek wyposażone zostaną w niego dwa wagony - pozostałe będą przystosowane do ewentualnego uruchomienia podobnej funkcjonalności później. Wspomniane dwa pociągi posłużą sprawdzaniu możliwości stosowania takiego rozwiązania i jego funkcjonalności w krakowskich warunkach.

fot. PESA Bydgoszcz

Stacje kolejowe Polski - Poznań Główny

$
0
0
Dworzec główny w Poznaniu jest jednym z największych i najważniejszych tego typu obiektów w Polsce. Ma kategorię A, odprawia rocznie miliony. Połączeń jest bez liku, a składy rozjeżdżają się na wszystkie strony kraju. Dworzec jest ciągle w remoncie. Nowe perony 1, 2 i 3 kontrastują z zapuszczoną częścią tzw. Dworca Zachodniego. Na jedne dostaniemy się przejściem nadziemnym, przez nowy dworzec. Na inne - przejściem podziemnym, które wciąż czeka na swoją szansę. Zresztą dworzec w Poznaniu to chyba najbardziej rozwlekła tego typu budowla w kraju, której częścią jest jeszcze Dworzec Letni, o którym więcej za tydzień.

Przez dworzec przebiega linia kolejowa 3 (magistrala E20 wschód-zachód), którą poruszają się międzynarodowe pociągi do Moskwy, Berlina i dalej. Biorą tutaj początek także linia 271 do Wrocławia, 272 do Kluczborka, 351 do Szczecina oraz 354 do Piły Głównej. Dworzec Poznań Główny żyje bez przerwy, nawet w środku nocy odprawiając liczne składy dalekobieżne. Projekt starego budynku opracowano w 1870 roku, a realizacja trwała od 1874 do 16 listopada 1879 roku, przy czym wykończenie dworca zakończono niemal 30 lat później, w roku 1906. Zanim jednak powstał, w rejonie ulicy Zachodniej zbudowano tymczasowy Dworzec Marchijski, uruchomiony w roku 1870 specjalnie dla linii Poznań - Gubin, w oczekiwaniu na pozwolenie na budowę właściwego obiektu. Stary dworzec składał się z północnego skrzydła frontowego z centralnie usytuowanym holem oraz zespołu przylegających od południa skrzydeł zgrupowanych przy dwu dziedzińcach wewnętrznych. Elewacje obłożone były czerwoną licówką.

Wkrótce przeprowadzono duży remont dworca. Stało się to w roku 1929, przy okazji Powszechnej Wystawy Krajowej, funkcjonującej dziś jako Międzynarodowe Targi Poznańskie. Następnie przyszła II wojna światowa, podczas której dworzec kilkakrotnie został zbombardowany. W latach 1946-1949 odbudowano to miejsce, nadając fasadzie budynku dworcowego cechy stylu klasycystycznego, po czym, w okresie od 1961 do 1976 roku przeobrażono na nowo, na czym zyskał modernistyczny wygląd. Stary budynek zamknięto 25 października 2013 roku.

W tak zwanym międzyczasie powstał drugi dworcowy obiekt od strony zachodniej, zwany Dworcem Łazarskim. Stało się to w roku 1904. Tamten obiekt rozebrano w roku 1927 na potrzeby wspomnianej już PWK, budując nowy, obecny pawilon, noszący nazwę Dworca Zachodniego. Obiekt ten wpisany został na listę zabytków w roku 1978. W latach 90. ubiegłego wieku przeprowadzono jego remont.

W roku 2009 podpisana została umowa między PKP S.A. a Trigranit Development Corporation na wykonanie Zintegrowanego Centrum Komunikacyjnego w Poznaniu. Wartość inwestycji oszacowano na 160 milionów euro. Powstał nowy dworzec o powierzchni 7000 m kw., zlokalizowany nad torami strony wschodniej. Do tego dołożono układ drogowy i galerię handlową Poznań City Center. Nowy dworzec zyskał miano "chlebaka", od niecodziennego kształtu bryły, z którą ponadto było trochę problemów technicznych. Obecnie trwa jeszcze modernizacja całej zachodniej strony dworca Poznań Główny.

Dworzec składa się w sumie 10 peronów, połączonych w konglomeraty. Perony 1, 2 i 3 to perony przelotowe po stronie wschodniej. Z kolei po stronie zachodniej znajdują się perony 4, 5 i 6, z których peron 4 obecnie jest remontowany. Przy dawnym peronie 7 zlokalizowany jest obecnie przystanek Poznańskiego Szybkiego Tramwaju o nazwie Dworzec Zachodni. Poza przelotowymi peronami w Poznaniu istnieją jeszcze perony czołowe: 1a i 2a po stronie wschodniej oraz 4a po stronie zachodniej i 4b przy Dworcu Letnim.

A o Dworcu Letnim, jako że to ciekawe miejsce, więcej za tydzień. Już teraz zapraszam!






"Kolejowa Nocna Szyna (Kolnosz)" Odcinek 51: linia kolejowa 207 Toruń Wschodni - Grudziądz

$
0
0
Linia kolejowa 207 prowadzi ze stacji Toruń Wschodni do Malborka, po drodze mijając Chełmżę, Grudziądz i Kwidzyn. W całości ma ponad 133 kilometry długości, natomiast trasa, którą dzisiaj przejedziemy, liczy niespełna 58 kilometrów.

Pierwszym uruchomionym odcinkiem był 19-kilometrowy fragment z Torunia do Chełmży, gdzie ruch pociągów pasażerskich zaprowadzono 1 lipca 1882 roku. Od listopada tego samego roku pociągi zaczęły kursować już do Grudziądza. Latem 1883 roku przejezdna była już cała trasa aż do Malborka. Obecnie całą trasę obsługują pociągi Arriva RP, z wyjątkiem odcinka Kwidzyn - Malbork, gdzie królują składy Przewozów Regionalnych.

Linia jest jednotorowa i niezelektryfikowana. 1 lutego 2008 roku zawieszono kursowanie pociągów na odcinku Grudziądz – Kwidzyn z powodu złego stanu torowiska i konieczności wprowadzenia ograniczenia prędkości do 10 km/h. Rok później wznowiono kursy wraz z powierzeniem obsługi nowemu przewoźnikowi. W ostatnich latach przeprowadzono modernizację linii do Grudziądza, co pozwoliło podnieść prędkość na szlaku. Planowany jest także remont odcinka w kierunku Malborka.


fot. Transprojekt Gdański

ŁÓDŹ: odliczanie do otwarcie Dworca Fabrycznego

$
0
0
11 grudnia, w niedzielę, po wieloletniej przebudowie wreszcie uruchomiony zostanie nowy, podziemny dworzec kolejowy Łódź Fabryczna. I chociaż do zakończenia prac jeszcze daleka droga, bo całkowity koniec inwestycji zaplanowano na 31 grudnia przyszłego roku, to i tak na powrót pociągów pasażerskich do ścisłego centrum Łodzi wszyscy czekają z niecierpliwością.

Łódź sporo straciła na wieloletnim zamknięciu najważniejszej dla siebie stacji kolejowej. Żaden z innych łódzkich dworców bowiem nie spełniał oczekiwań i nie był w stanie zastąpić Fabrycznej. Położone daleko od centrum Chojny, Widzew czy Dworzec Kaliski wprawdzie przejęły całość ruchu, ale utrudniony dostęp mocno dał się we znaki podróżnym. Nic więc dziwnego, że każdy czeka na powrót pociągów właśnie na Fabryczną. Ponadto wprowadzenie połączeń już teraz było konieczne, by nie trzeba było zwracać unijnych środków przyznanych miastu i inwestorowi na tę inwestycję. PKP PLK dostało na Fabryczną ponad miliard złotych, Łódź z kolei 252 miliony złotych. Zrozumiałe są więc starania, by udrożnić dworzec.

Listopad upłynie na Fabrycznej pod znakiem odbiorów przeciwpożarowych. Dojścia z tramwaju do kas oraz z kas na perony zajmować mają minutę. W sumie nowy dworzec to aż 65 tysięcy mkw. Pod ziemią, na głębokości 16,5 metra, znajdują się cztery perony. Wszystkie tory są rzecz jasna zelektryfikowane. Do tematu Łodzi Fabrycznej powrócę jeszcze za jakieś dwa tygodnie, kiedy będzie już znana oficjalna wersja rozkładu jazdy na nowy sezon.

fot. Łódź - NaszeMiasto.pl

POLSKA: Solaris podbija Włochy dzięki InterUrbino 12

$
0
0
Dobrych kilka miesięcy temu bolechowski Solaris, nasza chluba pod względem produkcji autobusów, poinformował o zamówieniu na 300 międzymiastowych InterUrbino dla włoskiej firmy Cotral. Odbiorca funkcjonuje w środkowej części kraju, gdzie realizuje liczne przewozy lokalne. W opcji zamówienia jest też jego rozszerzenie o 20%, czyli dodatkowe 60 pojazdów. W sumie daje to 360 autobusów i jeżeli kontakt zostanie zrealizowany w takim kształcie, będzie to absolutny rekord i historyczne, pod względem wielkości, zlecenie dla polskiego producenta. 

Zamówione przez Cotral autobusy to 12-metrowe pojazdy z linii InterUrbino. Dostawy już się rozpoczęły. W sumie do końca tego roku do odbiorcy trafi 20% podstawowego zlecenia, czyli 60 autobusów. Dalsze dostarczane będą w kolejnych latach. Zlecenie na InterUrbino dla Włochów jest największym dotąd, jeśli chodzi o autobusy międzymiastowe. Ponadto sam fakt, że chodzi o włoski rynek, który od wielu lat jest jednym z najważniejszych w eksportowej działalności wielkopolskiego producenta, napawa optymizmem na przyszłość. Zamówione pojazdy napędzane są silnikami DAF MX-11 o mocy 240 kW. Spełniają one normę emisji spalin Euro 6. W każdym z nich dostępne będą 53 miejsca siedzące, system zapowiedzi głosowych, monitoring wnętrza i system liczenia pasażerów. Każdy z zamówionych autobusów wyposażony zostanie w wydajną klimatyzację oraz dobrze rozlokowane półki bagażowe i obszerne pokłady pod podłogą, służące do przewożenia większych bagaży. 

Dotąd największym zamówieniem dla Solarisa była dostawa 320 pojazdów do Aten. Włoski kontakt ma szansę zdetronizować greckiego odbiorcę, pod warunkiem, że zostanie rozszerzony o wspomniane 60 sztuk. Jak więc widać, Solaris intensywnie się rozwija i nic nie wskazuje na to, by ta optymalna tendencja miała się wkrótce odwrócić. Taki obrót spraw cieszy, jako że powoli Solaris staje się europejskim liderem w dostawach autobusów, zarówno miejskich, jak i międzymiastowych. Mimo korzystniejszej ceny standard wykonania nie odbiega, a często nawet przewyższa konkurencyjne pojazdy innych producentów.

fot. Lukas 3z (Wikimedia Commons)

Historia polskiej komunikacji - Škoda 100/110

$
0
0
Spośród wielu samochodów osobowych, które dawniej można było spotkać na polskich drogach, była rodzina pojazdów Škoda 100/110. Te czechosłowackie aut były jednymi z bardziej charakterystycznych wozów, jakie można było niegdyś oglądać na ulicach miast i wsi.

Škoda 100/110 produkowana była w zakładach w Mladá Boleslav w latach 1969 - 1976. Oficjalna prezentacja samochodu miała miejsce w sierpniu 1969 roku. Model 100 stworzony został na bazie rozwiązań konstrukcyjnych ze Škody 1000 MB, pierwszego czechosłowackiego auta napędzanego silnikiem umieszczonym z tyłu nadwozia. Silnik ten umieszczony był podłużnie nad tylną osią napędową. W Škodzie 100 miał pojemność 1 litra. Wkrótce do produkcji wprowadzono też model 110, wyposażony w mocniejszy silnik 1,1 litra o większej mocy: 48 zamiast 42 KM. Produkowano go w wersji Lux, a także Super Lux, gdzie moc silnika wynosiła 52 KM. W roku 1972 modele 100 oraz 110 przeszły drobną modernizację karoserii, polegającą na zastosowaniu klamek kasetowych oraz poprawieniu przewietrzania wnętrza przez montowany w tylnym słupku wywietrznik. 

W latach 1969-1977 powstało łącznie ponad milion egzemplarzy z tej rodziny, z czego 819 787 sztuk to Škody 100, natomiast 259 921 w wersji Škoda 110. Następcą tej rodziny pojazdów została seria samochodów Škoda 742, już o wiele bardziej rozbudowana. Škody 100/110 trafiały na wiele rynków. Spotykano je nawet w Australii. 

fot. Charles01 (CC BY-SA 3.0)

WARSZAWA: Metro Warszawskie i konkurs na odcinek do STP Mory

$
0
0
Metro Warszawskie ogłosiło właśnie konkurs pod hasłem "Wykonanie Koncepcji Architektoniczno-Budowlanej trzeciego etapu realizacji odcinka zachodniego II linii metra wraz ze Stacją Techniczno Postojową (STP) Mory w Warszawie". To już ostatni z zachodnich odcinków II linii metra, zawierający w sobie 3 stacje w podwójnym tunelu oraz zaplecze techniczne na Morach.

Stacje tego odcinka zaplanowane po południowej stronie Górczewskiej, w rejonie ulicy Lazurowej, w rejonie skrzyżowania Szeligowskiej z planowanym przedłużeniem Człuchowskiej oraz w rejonie Sochaczewskiej i Połczyńskiej. Za ulicą Połczyńską z kolei, w sąsiedztwie Instytutu Energetyki, na terenie o powierzchni 26 hektarów przewidziano projekt STP Mory. Biura projektowe zainteresowane wykonaniem koncepcji mają czas do 21 grudnia 2016 roku, by złożyć wniosek o dopuszczenie do udziału w konkursie. Termin złożenia prac konkursowych to nie mniej niż 90 dni od daty zaproszenia do złożenia pracy. W ocenie prac przyjęto 7 kryteriów:

  • cena - 30% punktów,
  • walory konstrukcyjno-technologiczne - 5%,
  • walory eksploatacyjne - 15%,
  • minimalizacja oddziaływania obiektów metra na środowisko w czasie eksploatacji - 10%, 
  • rozwiązania architektoniczne - 20%),
  • powiązania stacji metra z innymi środkami komunikacji publicznej - 10%,
  • program i rozwiązania technologiczne STP - 10%. 
Zwycięzca konkursu otrzyma nagrodę 50 tysięcy złotych oraz zostanie zaproszony do negocjacji w trybie zamówienia "z wolnej ręki" w postępowaniu o udzielenie zamówienia na opracowanie projektów budowlanych 3 stacji i STP Mory oraz w postępowaniu warszawskiego ZTM o udzielenie zamówienia na opracowanie "Koncepcji Architektoniczno-Budowlanej Węzłów Przesiadkowych".

Machina metra na Górcach i Chrzanowie ruszyła. Mimo to jeszcze dużo wody w Wiśle upłynie, nim linia II zostanie domknięta. Czy kiedyś w Warszawie będziemy mieli 4 lub 5 linii?

fot. Zielone Mazowsze

KRAKÓW: nowy pociąg Kolei Czeskich do Pragi

$
0
0
Wielkimi krokami zbliża się 11 grudnia, kiedy to w krajach europejskich obowiązywać zacznie nowy rozkład jazdy kolei pasażerskich i towarowych. Koleje Czeskie nie pozostają więc dłużne i właśnie zaprezentowały liczne zmiany w swojej dotychczasowej ofercie. Dla Krakowa oznacza to bardzo fajną nowość w postaci sezonowego pociągu bezpośrednio do Pragi.

Od kwietnia kursować będzie dzienny pociąg pospieszny Cracovia, który połączy Kraków z Pragą do końca września. Skład wyposażony ma być w miejsca do przewozu rowerów i kursować codziennie. Z Krakowa Głównego pociąg będzie odjeżdżać o 10:42 by dotrzeć do Pragi na 17:39. Kurs z Pragi realizowany będzie o 10:22 - przyjazd do Krakowa na 17:21. To wielka, pozytywna zmiana, jako że Kraków jest w tej chwili jednym z najgorzej skomunikowanych miast w Polsce, biorąc pod uwagę koleje międzynarodowe. W tej chwili tylko międzynarodowy pociąg pospieszny Silesia umożliwia krakowianom kolejowe przekroczenie granicy, nie licząc szczątkowej opcji w postaci wagonów na Ukrainę, prowadzonych pociągiem do Przemyśla.

Niestety, są też minusy, a właściwie to jeden mały minusik. Ograniczeniu ulegną terminy kursowania pociągu EuroCity Comenius na trasie Ostrawa - Warszawa. Skład ten od grudnia przestanie kursować z Warszawy w sobotnie wieczory, z Ostrawy natomiast nie będzie odjeżdżać w niedzielne poranki. Nie powinno to stanowić jednak dużego problemu dla podróżnych, których w tych terminach za wielu na pokładzie nie było.

Niebawem więcej kolejowych nowości. W drugiej połowie listopada blogiem zawładną kolejowe informacje z całego kraju. Już teraz więc serdecznie zapraszam!

fot. Youtube

Tramwaje w Polsce (suplement): Łódź, linia 8

$
0
0
Łódzka linia 8 uruchomiona została 9 października 1904 roku na trasie Radwańska/Piotrkowska – Długa/Konstantynowska. Od 20 sierpnia 1905 roku kursowała między Leśniczówką przy ulicy Milszej a zajezdnią na Tramwajowej. Tak dotrwała do końca roku, po czym została zlikwidowana.

Ponownie pojawiła się na łódzkich ulicach z dniem 1 lipca 1907 roku, na dotychczasowej trasie. W roku 1911 kursowała już na trasie wydłużonej przez Rynek Targowy do Średniej, a od 20 października 1913 roku, po wycofaniu jej z Milszej, skierowana została na Dworzec Kaliski. Od 21 maja 1926 roku łączyła go z Dworcem Fabrycznym. Po II wojnie światowej, zamiast do Dworca Fabrycznego, kursowała do krańca Limanowskiego/Hipoteczna. 1 grudnia 1952 roku linia zaczęła docierać do Wycieczkowej i taka trasa, ze zmianą przebiegu w środkowym odcinku w roku 1959 (przeniesienie na Północną), utrzymała się do kwietnia 1966 roku. Wówczas linię puszczono torowiskiem przez ulicę Dolną. Od 12 lutego 1968 roku kursy szczytowe wydłużono do przystanku Bratysławska/Oszczepowa, a we wrześniu 1971 roku już wszystkie kursy jeździły na trasie wydłużonej. 18 listopada 1974 roku linia 8 dotarła do Retkini, wgłąb której była wydłużana wraz z rozbudową torowiska tamże. 22 czerwca 1998 roku została przeniesiona na pętlę przy zajezdni na Telefonicznej. Od początku 2001 roku trasę całkowicie zmieniono.

Od tego czasu linia kursowała z Augustowa do pętli na Chochoła. Obecna trasa przebiega od pętli Lodowa do Chochoła przez Widzew, centrum i Dworzec Kaliski. Jest to trzecia pod względem długości linia tramwajowa w Łodzi - ma niemal 20 kilometrów długości. Liczy ponadto 35 przystanków, a czas przejazdu wynosi około godzinę. Tramwaje kursują w dni powszednie co 12 minut.


fot. Daniel Siwak (ZBIORKOM Łódź)

KRAKÓW: Muzeum Narodowe wygrało z Cracovią

$
0
0
W zeszły czwartek zakończyło się głosowanie w sprawie zmiany nazwy zespołu przystankowego na Alejach Trzech Wieszczów, przy dawnym hotelu Cracovia. Nietrudno się domyślić, że ostatecznie zwyciężyła inna nazwa.

Punktualnie o godzinie 12:00 zamknięto ankietę. Spośród prawie 27,5 tysiąca głosów niemal 58% oddano na Muzeum Narodowe. Kino Kijów, jak się słusznie okazało, wzbudziło najmniejsze zainteresowanie. Czy ostatecznie głosowanie przyniesie jakiekolwiek zmiany?

Wyniki ankiety zostały przekazane do Zespołu Organizacji Transportu ZIKiT, który podejmie ostateczną decyzję w tej sprawie. Wcale nie jest pewne, czy nazwa ulegnie zmianie, a jeśli już, to nie wiadomo kiedy ewentualna zmiana miałaby nastąpić. Na pewno nie stanie się to w tym roku, bo nie są planowane żadne duże zmiany komunikacyjne. Jeśli w przyszłym roku dojdzie do rewolucji w marszrutach, prawdopodobnie zmieni się też nazwa zespołu przystankowego. Jeśli nie, najbliższa taka okazja pojawi się dopiero w czerwcu, przy okazji zmiany rozkładów jazdy na wakacyjne.

fot. ZIKiT Kraków

ŁÓDŹ: ŁKA i przepychanki z dostawcami pociągów - czy wybór Newagu będzie ostateczny?

$
0
0
Finał przetargu na nowe EZT-y dla Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej może i nie jest zaskakujący, ale na pewno informacja jest ciekawa. Stadler został tym razem odprawiony z kwitkiem, a zwycięska okazała się oferta nowosądeckiego Newagu. Tylko, że to już drugie podejście do zagadnienia i wcale nie ma gwarancji, że ostatnie...

ŁKA już od kilku miesięcy stara się zamówić kolejne czternaście, tym razem 3-członowych, składów. Do przetargu zgłosiły się więc trzy firmy: Stadler Polska, PESA Bydgoszcz oraz właśnie Newag. Złożone oferty zostały ocenione na podstawie czterech kryteriów. Cena pojazdów stanowiła 40% punktów, koszt utrzymania 30%, współczynnik efektywności kosztowej 20%, a liczba siedzeń - 10%
całościowej oceny. O ile pierwotnie wybrano Stadlera, to po skutecznych odwołaniach konkurentów przewoźnik unieważnił przetarg i przystąpił do jego ponownego rozpatrzenia. Newag podważył współczynniki efektywności kosztowej deklarowany przez Stadler jako niemożliwy do osiągnięcia, co jak się okazuje było skuteczną taktyką, która dała mu zwycięstwo. ŁKA uzasadniła tę decyzję najkorzystniejszym bilansem kosztowym.

Producent, oprócz dostawy 14 pociągów, będzie musiał również przez 12 lat zająć się ich serwisowaniem. I wszystko oczywiście będzie dobrze, jeśli i tym razem nie wpłyną odwołania, na które Stadler i Pesa mają jeszcze czas. Jeżeli tak się stanie Pozostałe firmy mają jednak czas na odwołanie się od wyników tego przetargu. Jeżeli pojawią się odwołania, to raczej nie ma co liczyć na to, że przed końcem roku uda się tę sprawę uporządkować.

fot. ŁKA

"Katastrofy na świecie" Odcinek 4: eksplozja na trasie Kolei Transsyberyjskiej

$
0
0
Jest taka katastrofa kolejowa, która starzeje się wraz ze mną. Doszło do niej w Związku Radzieckim dokładnie 4 czerwca 1989 roku. Jest to jedno z najtragiczniejszych zdarzeń w całej historii kolei żelaznej na świecie.

W środku nocy, około 1:15, czyli mniej więcej wtedy, kiedy moja mama była już na krakowskiej porodówce, na trasie Kolei Transsyberyjskiej między stacjami Asza i Ufa doszło do potężnej katastrofy kolejowej, spowodowanej wybuchem gazociągu. W miejscu zdarzenia przebiegał gazociąg, który jak okazało się w roku śledztwa, był źle naprawiony po awarii w roku 1985. Doszło do ponownego rozszczelnienia, a gaz zaczął wydobywać się na powierzchnię, także w okolicę torowiska. Dwa mijające się składy zaczęły hamować, w wyniku czego uwolniły się iskry z tarcz hamulcowych. Doszło do zapłonu i w konsekwencji eksplozji nagromadzonego paliwa. W pociągach podróżowało w sumie około 1300 pasażerów.

Według różnych źródeł liczba ofiar waha się od 575 do 675 osób. Nawet 800 mogło zostać rannych, w tym większość ciężko. Jak się więc okazuje, czasami do tragedii komunikacyjnych dochodzi z przyczyn kompletnie nie związanych z ruchem środków komunikacji.

fot. Wirtualna Polska

"Tam pociągiem nie dojedziesz" Odcinek 98: Brześć Kujawski

$
0
0
Sieć kolei wąskotorowych na Kujawach była dość rozległa. Kujawskie Koleje Dojazdowe podzielone zostały na początku lat 90. ubiegłego wieku na kawałki, i w przeciągu 10 lat właściwie zniknęły w niebycie. Nieco na uboczu powstała jednak jeszcze jedna wąskotorówka, dająca Włocławkowi połączenie z całą, rozległą siecią.

Linię kolejki wąskotorowej o długości 17 kilometrów uruchomiono między Włocławkiem Wąskotorowym na Brześciem Kujawskim w roku 1907. Podstawowym celem działalności tego połączenia był dojazd do brzeskiej cukrowni. Już w roku 1915 wojska niemieckie zmieniły rozstaw szyn z 750 na 600 mm. W latach 20. XX wieku przywrócono pierwotną szerokość toru. Ruch pasażerski pojawił się na tej trasie nie od razu, aczkolwiek utrzymał się niemal do końca kwietnia 1978 roku. Potem rozebrano tory między Smólskiem a Włocławkiem. Torowisko ze Smólska do Brześcia Kujawskiego jakimś cudem uchowało się aż do roku 2012. Wtedy to Gmina Brześć Kujawski rozebrała je, tworząc w tym miejscu wkrótce utwardzoną ścieżkę pieszo-rowerową. Pogrzebało to ostatecznie szansę na rozwój kolejowej turystyki wąskotorowej.

Zanim wstrzymano ruch pociągów, do stacji Brześć Kujawski docierał jeden pociąg z Włocławka. Dla odmiany w kierunku przeciwnym odchodziły dwa pociągi. Dworzec składał się z zachowanego do dziś budynku i jednego peronu z wiatą. Ruchem sterowały semafory kształtowe, gdyż obecność cukrowni wymagała istnienia dodatkowych torów sekcji towarowej. Dziś po stacji właściwie nie ma już śladu.

fot. Andrzej Mastalerz (CC BY-SA 2.0, fotopolska.eu)

KRAKÓW: remont torowiska na Starowiślnej - tramwaje objazem

$
0
0
ZIKiT informuje, że musi pilnie przeprowadzić drobny remont torowiska tramwajowego na Starowiślnej w Krakowie. Tym samym konieczne jest wstrzymanie ruchu na odcinku od Dietla aż do Limanowskiego. A zatem, od godziny 7:00 w czwartek, 10 listopada, do początku kursowania linii dziennych w piątek, 11 listopada, nieczynne będą przystanki: Miodowa, Świętego Wawrzyńca i Plac Bohaterów Getta.

Linie 3, 19 i 24 od około 7:00 w czwartek do końca kursowania pojadą objazdem przez Kazimierz, czyli ulicą Krakowską, obsługując dodatkowo przystanki Plac Wolnica i Stradom. W przypadku linii 3 i 24, jadących od Prokocimia, dodatkowo obowiązywać będzie przystanek Korona.
Przez całą noc z 10 na 11 listopada nocna linia tramwajowa 69 kursować będzie także objazdem przez Kazimierz, z obsługą przystanków jak dla linii 3.

Rozkłady jazdy z tej okazji nie zostaną zmienione, nie będzie też komunikacji zastępczej na remontowanym odcinku.

fot. Zofia Łysek (Panoramio)

KRAKÓW: z Krakowa do Żywca już w grudniu dojedziemy Pilskiem

$
0
0
Już od 11 grudnia na linię kolejową między Suchą Beskidzką a Żywcem wrócą pociągi REGIO uruchamiane przez Przewozy Regionalne. Stało się to możliwe dzięki uporowi działaczy stowarzyszenia "Kolej Beskidzka" i zrozumieniu ze strony samorządów.

Kursy zaplanowano na piątki i niedziele. Odjazdy z Żywca będą odbywać się o 19:15 w piątki i 17:30 w niedziele. Odjazdy z Suchej Beskidzkiej realizowane będą w piątki o 17:20, oraz w niedziele o 9:20. Warto zaznaczyć, że pociąg piątkowy kursować będzie w relacji wydłużonej aż z Krakowa (odjazd o godzinie 15:35). Jeśli Koleje Śląskie wpuszczą swoje weekendowe składy do Jeleśni, na linii kolejowej 97 może zrobić się nawet tłoczno.

Pociąg z Krakowa do Żywca będzie nosił nazwę Pilsko. Miał być Browarkiem, Kwaśnicą albo Galicją. W sumie w konkursie pojawiło się ponad 30 propozycji nazwy pociągu z Krakowa do Żywca. W głosowaniu wzięło udział około 400 internautów.

fot. Youtube

"Nocna Szyna" Odcinek 169: Lipsk, linia 7

$
0
0
Dzisiejsza linia tramwajowa numer 7 w Lipsku różni się od historycznej. Początkowo łączyła Stötteritz i Connewitz. Potem zniknęła na bardzo długie lata, podczas których między linią 6 (dziś nieistniejącą) a 8 była w rozpisce dziura.

Po tramwajowej rewolucji z maja 2001 roku została uruchomiona ponownie, na trasie łączącej zachodnią dzielnicę Böhlitz-Ehrenberg do położonego we wschodniej części miasta Sommerfeld. Linia ma 38 przystanków. Kursuje co 10 minut a maksymalny czas przejazdu to około godzina. W godzinach porannych na linii występuje mikroszczyt, podczas którego pociągi z Böhlitz-Ehrenberg do centrum odjeżdżają co 7,5 minuty.


fot. Johannes Kazah (CC BY 3.0)

KRAKÓW: przerwa w ruchu tramwajów na Wielickiej - objazdy przez Estakadę

$
0
0
Kolejny krótki, awaryjny remont dotknie krakowskich tramwajów. W dniach 12-20 listopada ZIKiT przeprowadzi prace na przejeździe tramwajowym na skrzyżowaniu ulic Wielickiej i Wodnej. W związku z tym konieczne będzie całkowite wyłączenie ruchu tramwajowego na odcinku od wjazdu na estakadę w Płaszowie do Limanowskiego.

W tym czasie komunikacja tramwajowa pojedzie według następującego schematu:

  • LINIE 6, 11 i 23 - zawieszone
  • LINIA 3 objazdem przez Estakadę,
  • LINIA 13 objazdem przez Estakadę,
  • LINIA 24 objazdem przez Estakadę,
  • LINIA NOCNA 69 zostanie zastąpiona w całości przez LINIĘ 669,
Dodatkowo uruchomione zostaną linie dodatkowe, które zabezpieczą ciągłość komunikacji na odcinkach, na których wybrane tramwaje zostaną czasowo zawieszone:

  • LINIA 71 na trasie: Salwator– Zwierzyniecka – pl. Wszystkich Świętych – Poczta Główna – Starowiślna – pl. Bohaterów Getta – Limanowskiego – Kalwaryjska – Łagiewniki – Brożka – Grota-Roweckiego – Czerwone Maki P+R 
  • LINIA 76 na trasie: Mały Płaszów– Lipska – Saska – Dworzec Płaszów Estakada – Wielicka – Nowosądecka – Witosa – Kurdwanów 
Ponadto na odcinku pozbawionym komunikacji tramwajowej kursować będzie zastępcza linia autobusowa 703. Autobusy pojawią się na trasie:

Starowiślna– Starowiślna – most Powstańców Śląskich – pl. Bohaterów Getta – Na Zjeździe – Limanowskiego – Wielicka – Bieżanowska (przystanek końcowy na ulicy Wielickiej) - Wielicka – Wolska – Na Kozłowce – Nowosądecka (przystanek początkowy na ulicy Nowosądeckiej).

Przystanek końcowy i początkowy Starowiślna będzie zlokalizowany na ulicy Dietla, w zatoce przystankowej przed skrzyżowaniem w z ulicą Wrzesińską.

fot. Fakt.pl

Stacje kolejowe Polski - Dworzec Letni w Poznaniu

$
0
0
Dodatkiem do rozległego kompleksu Dworca Głównego w Poznaniu jest tzw. Dworzec Letni. Pierwotna nazwa tego miejsca brzmiała Kaiserbahnhof, czyli po polsku Dworzec Cesarski. Dworzec powstał w dawnym kształcie w roku 1902 na specjalne życzenie cesarza Wilhelma II. Obecny kształt dworzec zyskał po rozbudowie w roku 1913. Obiekt ten miał generalnie służyć do przyjmowania rodziny cesarskiej podczas wizyt w Poznaniu. Pierwszymi gośćmi na dworcu 25 sierpnia 1913 były dzieci Wilhelma II: książę August Wilhelm z małżonką Aleksandrą, książę Oskar, książę Joachim oraz książę Eitel Friedrich. Sam cesarz został podjęty na dworcu tylko raz, podczas swojej trzeciej wizyty w mieście.

Dworzec składa się z peronu o długości 300 metrów, z jedną krawędzią. Budynek dworca ma wymiary 10 na 15 metrów, składa się głównego holu, mającego pierwotnie stanowić cesarski salon. Miejsce to stało się na wskroś symboliczne. Tam właśnie 26 grudnia 1918 roku witano Ignacego Jana Paderewskiego. To z niego korzystali podczas wizyt w Poznaniu Józef Piłsudski czy prezydent Wojciechowski. Po wojnie dworzec pełnić zaczął funkcję rekreacyjną. Uruchamiano stamtąd pociągi do popularnych miejscowości letniskowych: Puszczykówka, Osowej Góry i Promny. Wkrótce jednak nadszedł upadek - dworzec ulegał systematycznej dewastacji.

Nowa era Dworca Letniego rozpoczęła się 30 sierpnia 2011, po trwającej ponad rok modernizacji. Całość prac pochłonęła ponad 6,5 miliona złotych. Budynek zajęły Koleje Wielkopolskie, które zlokalizowały tam swoje Centrum Obsługi Klienta i kasy. To właśnie ten przewoźnik uruchamia też kursy z tej lokalizacji. Peron Dworca Letniego jest jednocześnie peronem 4b Dworca Głównego w Poznaniu.


LUBLIN: nowy przystanek kolejowy pod Zamościem

$
0
0
Tak oto ogłosić należy, że Zamojszczyzna wzbogaciła się o kolejny nowy przystanek kolejowy. Tym razem PKP PLK wybudowały go w Mokrem, na zachodnich przedmieściach Zamościa. Nowy peron położony jest tuż przy lotnisku zamojskiego aeroklubu, gdzie odbywają się giełdy handlowe. Blisko jest stamtąd do zespołu szkół na Szczebrzeskiej oraz do zamojskiego wydziału Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie.

Przystanek składa się z peronu o długości 85 metrów. Ma wszelkie potrzebne udogodnienia, jak podjazd umożliwiający korzystanie z niego osobom niepełnosprawnym. Funkcjonować zacznie od 11 grudnia, wraz z wprowadzeniem nowego rozkładu jazdy na kolei. Według obecnych założeń korzystać z niego będą 4 pary połączeń dziennie, m.in. bezpośrednie pociągi do i z Lublina. Czas przejazdu do stolicy województwa wyniesie około 2 godziny, a do centrum Zamościa będzie można dotrzeć już w kilka minut. Budowla została wyposażona w kamery, wiatę, gablotę i tablice informacyjne. Urządzono również miejsca postojowe, a na peronie został zamontowany stojak na rowery. Jak informuje lokalna "Kronika Tygodnia" całość kosztowała około 370 tysięcy złotych.

Nowy obiekt pozwoli na łatwiejszy dostęp do kolei także mieszkańcom okolicznych wiosek, jak na przykład Hubale, Płoskie czy Żdanów. To dobre posunięcie, przy czym ważne jest, by pojawił się wreszcie poranny skład do Zamościa, który uatrakcyjni usługi kolejowe w tym regionie.

Nowy przystanek, tu jeszcze w budowie (fot.: roztocze.net)

"Kolejowa Nocna Szyna (Kolnosz)" Odcinek 52: linia 148+170 z Františkovy Lázně do Pilzna (Czechy)

$
0
0
Dziś wracamy do Czech, a dokładnie w zakamarki kraju karlowarskiego, gdzie rozpocznie się nasza kolejowa podróż liniami 148 i 170 z Franciszkowych Łaźni do jednego z większych czeskich miast, czyli Pilzna. Podróż to będzie nie byle jaka, bo w kabinie pepiczkowego Pendolino!

Historia linii kolejowej 148, prowadzącej z Chebu do Hranic w Czechach sięga połowy XIX. wieku, kiedy połączyła ona dzisiejsze Czechy i Niemcy przez Hranice właśnie. W 1865 wprowadzono pociągi na trasę Cheb - Asz, a 20 lat później aż do Hranic. W latach 1904-1906 zbudowano połączenie z Hranic do Adorfu, jednak ten odcinek trasy nie jest już użytkowany. Linia 148 ma teraz 44 kilometry długości, a sieć elektryczną posiada tylko na niespełna 7-kilometrowym fragmencie z Franciszkowych Łaźni do Chebu.

Linia 170 z kolei to z kolei jedna z najważniejszych dróg żelaznych w całej Czeskiej Republice. Łączy Beroun z Chebem, po drodze odwiedzając Pilzno. Ma w sumie 177 kilometrów długości i w przeważającej części jest dwutorowa. Linia została uruchomiona 14 lipca 1862 roku, na odcinku Praga - Pilzno, a więc wraz z dzisiejszą linią 171. Niemal 10 lat później, w styczniu 1872 roku, pociągi pojechały z Pilzna do Chebu. Ten ostatni odcinek zbudowany został w ramach Kolej Cesarza Franciszka Józefa, będąca połączeniem Wiednia z Chebem właśnie.

Cała trasa z Franciszkowych Łaźni do Pilzna liczy jakieś 113 kilometrów. Czas przejazdu? Poniżej półtorej godziny, licząc postoje na dworcach. Zapraszam zatem na wycieczkę.


fot. Duhy (ZelPage.cz)
Viewing all 3791 articles
Browse latest View live