Temat pociągów do Grodna okazuje się ciągle aktualny. Jednak, jak się okazuje, już nie Przewozy Regionalne, ale PKP Intercity będzie je realizować. Będzie, o ile uda się zawrzeć porozumienie z Kolejami Białoruskimi. Według obecnych ustaleń na Białoruś miałaby dotrzeć grupa wagonów bezpośrednich relacji Warszawa – Grodno, która byłaby wypinana w Białymstoku ze składu istniejącego już pociągu. Intencją ministerstwa i PKP Intercity jest uruchomienie połączenia w ramach kolejnej korekty rozkładu jazdy pociągów - od 12 czerwca tego roku. Propozycja przedstawiona przez PKP IC, obejmująca dołączenie dodatkowych wagonów o istniejącego pociągu, w ramach już zawartej umowy, okazała się najkorzystniejsza z punktu widzenia finansów ministerstwa.
Jak zaznacza MIB, aktualnie PKP Intercity prowadzi rozmowy ze stroną białoruską dotyczące warunków handlowych i techniczno-eksploatacyjnych nowego połączenia do Grodna.
Tymczasem maleją też szanse na wznowienie ruchu na Litwę. Co prawda ministerstwo nadal chce finansować zaplanowane w rocznym rozkładzie jazdy połączenie Kraków – Warszawa – Mockava, ale stronie litewskiej codzienne połączenie nie jest do niczego potrzebne. Czy w impasie pomogą plany Przewozów Regionalnych i Kolei Litewskich? Tu jeszcze do ustalenia pozostała kwestia finansowa.
Jak zaznacza MIB, aktualnie PKP Intercity prowadzi rozmowy ze stroną białoruską dotyczące warunków handlowych i techniczno-eksploatacyjnych nowego połączenia do Grodna.
Tymczasem maleją też szanse na wznowienie ruchu na Litwę. Co prawda ministerstwo nadal chce finansować zaplanowane w rocznym rozkładzie jazdy połączenie Kraków – Warszawa – Mockava, ale stronie litewskiej codzienne połączenie nie jest do niczego potrzebne. Czy w impasie pomogą plany Przewozów Regionalnych i Kolei Litewskich? Tu jeszcze do ustalenia pozostała kwestia finansowa.
![]() |
fot. Gazeta Wyborcza |