Z problemami finansowymi, wynikającymi z trwającej od miesięcy sytuacji z koronawirusem, boryka się właściwie cały sektor publiczny, najmocniej jednak samorządy, którym wystarczająco dowalono zmniejszonymi wpływami z tytułu podatku dochodowego. Koszty wciąż rosną, a pasażerów od wiosny było znacznie miej niż dotąd. Ofiary nadchodzą po kolei, teraz czas na Legnicę. Tamtejsza Rada Miasta przegłosowała drastyczne zmiany w taryfie, które wejdą w życie od 1 listopada.
Pierwszą zmianą jest podwyżka ceny biletu jednorazowego o 60 groszy (ulgowy o 30 groszy) - teraz bilet będzie kosztował 3,60 zł. Gorsza jest jednak inna wiadomość - Legnica likwiduje darmowe przejazdy dla uczniów miejskich szkół, a także dla osób po 65. roku życia. W zamian pojawią się inne rozwiązania. Pierwszym z nich jest "Bilet legnickiego ucznia", w cenie 40 złotych za miesiąc, 80 złotych za 3 miesiące oraz 150 złotych za pół roku. Wprowadzony zostanie też "Bilet dla seniora" dedykowany osobom między 65. a 70. rokiem życia. Nie zmienią się ceny biletów okresowych, a także zniżki wynikające z Karty Dużej Rodziny.
Legnica znalazła się niestety pod ścianą. W trakcie epidemii wpływy z biletów pokrywały ledwie 16% kosztów funkcjonowania komunikacji - miasta nie stać na tak duże dopłaty, bez przeprowadzenia cięć.
![]() |
fot. MPK Legnica |