Wstępne założenia rozkładu jazdy na trasie E30 na zachód od Krakowa napawały optymizmem. Pociągi miały przyspieszyć i miało być ich więcej. Oba te życzenia niestety się nie spełnią... Pociągów co prawda przybędzie, jednak część z nich pojedzie na gumowych kołach, jako autobusy. W godzinach szczytu dochodzić będzie więc do sytuacji, gdy pociągi będą ścigać się z autobusami o podobnych godzinach, lub wręcz będą odjeżdżać niemal jednocześnie w tym samym kierunku. Takie przykłady to odjazdy poranne z Krzeszowic o 5:58 (autobus) i 6:01 (pociąg). Oczywiście to pociąg będzie pierwszy (sic!)
Co do ilości połączeń z Krzeszowic... Poprawa jakaś będzie, to widać w rozkładzie. Zasadniczo pociągi kursować będą codziennie, w dni robocze pojawiać się będą głównie te kursy, które zastępowane będą komunikacją zastępczą. W kierunku Trzebini w dni powszednie realizowane będzie 20 kursów, zamiast 19 obecnie. W stronę Krakowa z kolei wykonywane będą 24 kursy zamiast obecnych 18. Co ważne, pociąg z godziny 8:37, jadący z Oświęcimia, kursować będzie od Mydlnik przez Olszę do stacji Kraków Płaszów, tym samym ominie Kraków Główny. De facto więc pociągów z Krzeszowic do centrum Krakowa będzie 23. W przypadku odjazdów z Krakowa, obecnie rozkład daje 21 możliwości odbycia takiej podróży, z czego kilka to autobusy zastępcze. Od 9 grudnia połączeń takich będzie 25, i nadal kilka z nich zastąpionych będzie autobusami zastępczymi.
Zgodnie z rozkładem, aktualnym na dzień 17 listopada, pociągi po torach pojadą do Krakowa średnio 38 minut, przy czym poza szczytem będą się zdarzać "perełki", jadące kilkanaście minut dłużej. Autobusy zastępcze, podobnie jak obecnie, pokonają trasę z Krakowa Głównego do Krzeszowic w średnio 72 minuty. Pocieszające jest tylko to, że mimo wszystko będzie więcej połączeń porannych z Krzeszowic do Krakowa, przez co codzienne dojazdy do pracy i szkoły staną się trochę wygodniejsze...
Co do ilości połączeń z Krzeszowic... Poprawa jakaś będzie, to widać w rozkładzie. Zasadniczo pociągi kursować będą codziennie, w dni robocze pojawiać się będą głównie te kursy, które zastępowane będą komunikacją zastępczą. W kierunku Trzebini w dni powszednie realizowane będzie 20 kursów, zamiast 19 obecnie. W stronę Krakowa z kolei wykonywane będą 24 kursy zamiast obecnych 18. Co ważne, pociąg z godziny 8:37, jadący z Oświęcimia, kursować będzie od Mydlnik przez Olszę do stacji Kraków Płaszów, tym samym ominie Kraków Główny. De facto więc pociągów z Krzeszowic do centrum Krakowa będzie 23. W przypadku odjazdów z Krakowa, obecnie rozkład daje 21 możliwości odbycia takiej podróży, z czego kilka to autobusy zastępcze. Od 9 grudnia połączeń takich będzie 25, i nadal kilka z nich zastąpionych będzie autobusami zastępczymi.
Zgodnie z rozkładem, aktualnym na dzień 17 listopada, pociągi po torach pojadą do Krakowa średnio 38 minut, przy czym poza szczytem będą się zdarzać "perełki", jadące kilkanaście minut dłużej. Autobusy zastępcze, podobnie jak obecnie, pokonają trasę z Krakowa Głównego do Krzeszowic w średnio 72 minuty. Pocieszające jest tylko to, że mimo wszystko będzie więcej połączeń porannych z Krzeszowic do Krakowa, przez co codzienne dojazdy do pracy i szkoły staną się trochę wygodniejsze...
mat. własne |