Władze Zgierza podjęły walkę o przywrócenie kursowania tramwajów podmiejskich do miasta. Złożony został wniosek o dofinansowanie remontu trasy tramwajowej od granicy Łodzi do skrzyżowania na Kuraku, gdzie rozgałęziają się trasy linii 45 do placu Kilińskiego i tzw. linia ozorkowska. Przeprowadzone prace mają pozwolić na przywrócenie kursowania przynajmniej linii 45. Dofinansowanie pochodzić ma z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Łódzkiego, z puli środków instrumentu Zintegrowane Inwestycje Terytorialne. Z powodu zmiany wymogów w sprawie dokumentacji przesunięto pierwotny termin złożenia wniosku z kwietnia na początek lipca. Pośrednikiem w całej procedurze jest stowarzyszenie Łódzki Obszar Metropolitalny.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, tramwaje wrócą do Zgierza w 2020 roku, jako że po uzyskaniu dofinansowania przeprowadzenie prac od Helenówka do Kuraka planowane jest na przyszły rok. Ciekawe jest też to, jak ostatecznie potoczy się sprawa wznowienia przewozów na odcinku Kurak - Proboszczewice, czyli fragmencie trasy linii 46 w granicach Zgierza. Tutaj wiele zależy od dobrego zaplanowania inwestycji i, co oczywiste, pozyskania środków na modernizację trasy.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, tramwaje wrócą do Zgierza w 2020 roku, jako że po uzyskaniu dofinansowania przeprowadzenie prac od Helenówka do Kuraka planowane jest na przyszły rok. Ciekawe jest też to, jak ostatecznie potoczy się sprawa wznowienia przewozów na odcinku Kurak - Proboszczewice, czyli fragmencie trasy linii 46 w granicach Zgierza. Tutaj wiele zależy od dobrego zaplanowania inwestycji i, co oczywiste, pozyskania środków na modernizację trasy.
 |
| mat. Youtube |