7 kwietnia ubiegłego roku, nieopodal Ozimka, jeden ze składów ED250 Pendolino, wyprodukowany przez Alstom dla PKP Intercity, zderzył się z stojącą na przejeździe kolejowym ciężarówką. To już blisko 11 miesięcy od tego zdarzenia i okazuje się, że historia jeszcze trochę potrwa i będzie sporo kosztować.
Uszkodzony skład trafi do Włoch w celu jego remontu. Koszt naprawy jednostki szacowany jest na niemal 20 milionów złotych. Naprawa jednostki we Włoszech potrwa nawet kilkanaście miesięcy. W przypadku naprawy tego składu 4 miliony złotych pochodzić będzie z polisy sprawcy, pozostałą kwotę będzie trzeba ściągnąć z AC przewoźnika. Naprawie będzie trzeba też poddać skład Pendolino uszkodzony pod Modlinem. Tutaj jednak chodzi o niewielkie prace, które na szczęście przeprowadzone zostaną w Polsce.
Na ten moment PKP Intercity posiada 16 sprawnych jednostek serii ED250. Piętnaście kursuje w stałych obsadach, jedna stanowi skład rezerwowy.
Uszkodzony skład trafi do Włoch w celu jego remontu. Koszt naprawy jednostki szacowany jest na niemal 20 milionów złotych. Naprawa jednostki we Włoszech potrwa nawet kilkanaście miesięcy. W przypadku naprawy tego składu 4 miliony złotych pochodzić będzie z polisy sprawcy, pozostałą kwotę będzie trzeba ściągnąć z AC przewoźnika. Naprawie będzie trzeba też poddać skład Pendolino uszkodzony pod Modlinem. Tutaj jednak chodzi o niewielkie prace, które na szczęście przeprowadzone zostaną w Polsce.
Na ten moment PKP Intercity posiada 16 sprawnych jednostek serii ED250. Piętnaście kursuje w stałych obsadach, jedna stanowi skład rezerwowy.
![]() |
fot. PAP |