Na 27 kwietnia zaplanowano start projektu Podhalańskiej Kolei Regionalnej, który z założenia ma odciążyć DK 47 między Nowym Targiem a Zakopanem. Dzięki zadowalającej prędkości jazdy składów i atrakcyjnemu rozkładowi województwo liczy, że przynajmniej część kierowców zrezygnuje z korzystania z własnych aut na rzecz oferty kolejowej.
Na trasie Nowy Targ - Zakopane, poza istniejącymi połączeniami, ma pojawić się dodatkowe 11 par pociągów, które ułożone będą tak, by tworzyć przez cały dzień spójną ofertę. W większości dnia planowane jest utrzymanie godzinnej częstotliwości. Rozkład ma wyglądać następująco (nie licząc dotychczasowych pociągów):
W kolejnych latach planowane jest kontynuowanie projektu i jego rozszerzenie w kierunku Rabki.
Na trasie Nowy Targ - Zakopane, poza istniejącymi połączeniami, ma pojawić się dodatkowe 11 par pociągów, które ułożone będą tak, by tworzyć przez cały dzień spójną ofertę. W większości dnia planowane jest utrzymanie godzinnej częstotliwości. Rozkład ma wyglądać następująco (nie licząc dotychczasowych pociągów):
Nowy Targ - Zakopane:
6:08, 8:10/8:15, 9:31/9:34, 11:21, 13:13, 14:18, 16:03, 18:09, 19:14, 21:23/21:45
Zakopane - Nowy Targ:
6:50, 7:58, 8:50, 11:24, 12:37/12:42, 13:46, 14:47/14:51, 16:09, 18:42, 19:55, 21:10/21:17
Funkcjonowanie połączeń w takim kształcie ma kosztować do grudnia tego roku około 2,5 miliona złotych. 600 tysięcy dołożą samorządy m.in. Zakopanego i Nowego Targu, resztę zaś województwo. Co ciekawe, połączenie obsługiwać będą Przewozy Regionalne, z którymi Małopolska toczy wojnę
dotyczącą możliwości korzystania z ich zapleczy warsztatowych w Krakowie. W kolejnych latach planowane jest kontynuowanie projektu i jego rozszerzenie w kierunku Rabki.
![]() |
mat. TVP Kraków |