W Poznaniu powstała bodaj najbardziej zaawansowana modernizacja popularnego polskiego "kibla", czyli pafawagowskiej jednostki EN57. Jest to właściwie niemal nowy pojazd, nawiązujący jedynie z grubsza do wiekowego poprzednika. No, w pewnym stopniu przypomina go zewnętrznie. Pojazd, który posłużył powstaniu Feniksa 57, został przejęty od Przewozów Regionalnych przez Polski Tabor Szynowy, a modernizację przeprowadzono w zakładach FPS H. Cegielski.
Polski Tabor Szynowy pozyskał 20 wysłużonych EN57, z których przebudowie poddano na razie kilka egzemplarzy. Za kilka dni pierwszy z nich powinien otrzymać wszelkie potrzebne dopuszczenia, które pozwolą na stopniowe wprowadzenie serii na tory. FPS wyposaży pojazdy w napędy czeskiego i austriackiego producenta, po równo w 10 egzemplarzach każdy. To zabieg celowy, mający na celu zebranie różnych doświadczeń. Nowe Feniksy przypominają pociągi, które Przewozy Regionalne otrzymały po modernizacji w 2015 roku. Wnętrze wygląda dużo solidniej i sprawia wrażenie bardzo komfortowego. Jednostki są wyciszone i dobrze usprężynowane, co poprawić ma komfort podróżowania w jak największym stopniu. Składy wyposażone są w klimatyzację i nowoczesny system ogrzewania. Posiadają czytelny i prosty system informacji pasażerskiej. Znalazł się nawet zamykany, pojedynczy przedział kierownika pociągu. Prototyp Feniksa przejechał bezawaryjnie ponad 4 tysiące kilometrów, a jego eksploatacja pomiędzy remontami generalnymi zakłada przebieg na poziomie około 3,5 miliona kilometrów.
PTS deklaruje, że wszystkie pojazdy powinny być gotowe w okolicach połowy przyszłego roku. Właściciel zamierza zmodernizowane składy leasingować przewoźnikom, a nawet zakłada opcję wykupu składów. Oferta skierowana jest nie tylko do Przewozów Regionalnych, dlatego długo nie będzie pewności, czy i kto z Feniksów skorzysta.
(na podstawie: Rynek Kolejowy)
Polski Tabor Szynowy pozyskał 20 wysłużonych EN57, z których przebudowie poddano na razie kilka egzemplarzy. Za kilka dni pierwszy z nich powinien otrzymać wszelkie potrzebne dopuszczenia, które pozwolą na stopniowe wprowadzenie serii na tory. FPS wyposaży pojazdy w napędy czeskiego i austriackiego producenta, po równo w 10 egzemplarzach każdy. To zabieg celowy, mający na celu zebranie różnych doświadczeń. Nowe Feniksy przypominają pociągi, które Przewozy Regionalne otrzymały po modernizacji w 2015 roku. Wnętrze wygląda dużo solidniej i sprawia wrażenie bardzo komfortowego. Jednostki są wyciszone i dobrze usprężynowane, co poprawić ma komfort podróżowania w jak największym stopniu. Składy wyposażone są w klimatyzację i nowoczesny system ogrzewania. Posiadają czytelny i prosty system informacji pasażerskiej. Znalazł się nawet zamykany, pojedynczy przedział kierownika pociągu. Prototyp Feniksa przejechał bezawaryjnie ponad 4 tysiące kilometrów, a jego eksploatacja pomiędzy remontami generalnymi zakłada przebieg na poziomie około 3,5 miliona kilometrów.
PTS deklaruje, że wszystkie pojazdy powinny być gotowe w okolicach połowy przyszłego roku. Właściciel zamierza zmodernizowane składy leasingować przewoźnikom, a nawet zakłada opcję wykupu składów. Oferta skierowana jest nie tylko do Przewozów Regionalnych, dlatego długo nie będzie pewności, czy i kto z Feniksów skorzysta.
(na podstawie: Rynek Kolejowy)
![]() |
fot. Rynek Kolejowy |