Krakowski ZIKiT przedstawił już plany dotyczące przeprowadzenia remontów na newralgicznych odcinkach sieci tramwajowej w grodzie Kraka. Wszystkie zaplanowane inwestycje zostały wstępnie wycenione na około 150 milionów złotych, z czego połowa pochodzić będzie ze środków Unii Europejskiej.
Nie licząc zaplanowanego na ten jeszcze rok remontu na Rondzie Kocmyrzowskim, inwazja remontowa rozpocznie się w przyszłym roku od przebudowy torowiska na Basztowej między Długą a Pawią. Po zakończeniu tej inwestycji odcinek ten będzie miał takie same parametry jak te dotychczas przebudowane wokół Plant. Kompleksowy remont czeka także trasę do Salwatora. Ta inwestycja także zaplanowana została na przyszły rok. W kolejnych latach przewiduje się także remont na Starowiślnej oraz przebudowę trasy do Bronowic, na odcinku od Placu Inwalidów do ulicy Rydla, wraz z modernizacją pętli Bronowice Małe.
Wszystkie wspomniane inwestycje obejmują miejsca tragiczne pod względem jakości torowisk tramwajowych. Dzięki ich realizacji poprawie ulegnie nie tylko komfort dla pasażerów, ale także dla mieszkańców okolicznych budynków, dla których wyraźnie spadnie poziom uciążliwego hałasu. Wyremontowane zostaną newralgiczne skrzyżowania tramwajowe, jak to na Stradomiu czy przy wjeździe na pętlę w Bronowicach, gdzie tramwaje de facto tracą czas. Czy w ciągu najbliższych kilku lat choć trochę odmieni się oblicze krakowskiej komunikacji tramwajowej? Miejmy nadzieję, że tak się stanie.
Nie licząc zaplanowanego na ten jeszcze rok remontu na Rondzie Kocmyrzowskim, inwazja remontowa rozpocznie się w przyszłym roku od przebudowy torowiska na Basztowej między Długą a Pawią. Po zakończeniu tej inwestycji odcinek ten będzie miał takie same parametry jak te dotychczas przebudowane wokół Plant. Kompleksowy remont czeka także trasę do Salwatora. Ta inwestycja także zaplanowana została na przyszły rok. W kolejnych latach przewiduje się także remont na Starowiślnej oraz przebudowę trasy do Bronowic, na odcinku od Placu Inwalidów do ulicy Rydla, wraz z modernizacją pętli Bronowice Małe.
Wszystkie wspomniane inwestycje obejmują miejsca tragiczne pod względem jakości torowisk tramwajowych. Dzięki ich realizacji poprawie ulegnie nie tylko komfort dla pasażerów, ale także dla mieszkańców okolicznych budynków, dla których wyraźnie spadnie poziom uciążliwego hałasu. Wyremontowane zostaną newralgiczne skrzyżowania tramwajowe, jak to na Stradomiu czy przy wjeździe na pętlę w Bronowicach, gdzie tramwaje de facto tracą czas. Czy w ciągu najbliższych kilku lat choć trochę odmieni się oblicze krakowskiej komunikacji tramwajowej? Miejmy nadzieję, że tak się stanie.
fot. LoveKraków.pl |