Stacja kolejowa o nazwie Nowy Zagórz znajduje się nie gdzie indziej jak w Zagórzu koło Sanoka. Stacja ta zaprojektowana została jako węzłowa – to tutaj bierze swój początek linia kolejowa 107, czyli popularna „Łupkowianka” do Łupkowa, a dalej przez tunel kolejowy pod Przełęczą Łupkowską na Słowację.
Stacja usytuowana jest na 114. kilometrze linii kolejowej 108 ze Stróż do Krościenka. Jest ostatnią użytkowaną stacją na tej linii. Stację uruchomiono bardzo wcześnie, bo już 12 listopada 1872, wraz z oddaniem do użytku drugiego odcinka Galicyjskiej Kolei Transwersalnej w tym regionie. Wraz z uruchomieniem stacji powstał także budynek dworcowy, jednak jego dzisiejszą formę zawdzięczać należy międzywojniu. W roku 1915 pierwotny budynek dworca zniszczyli Sowieci – odbudowano do w okazalszej formie w latach 20. XX wieku, dodając m.in. drugie piętro. Dzięki temu mamy do czynienia z takim, a nie innym obiektem.
W latach 1972-1977 stacja nosiła nazwę Sanok Nowy Zagórz. Od tego czasu, poza nazwą, niewiele się zmieniło. Nadal są tutaj jedynie ziemne perony, znane z lokalnych linii w Czechach i na Słowacji (rozwiązanie praktycznie, nie wszędzie trzeba ładować betonowe konstrukcje ozdobione niebieskimi lub granatowymi elementami wystroju). Peronów stacja ma właściwie tylko dwa - w praktyce są cztery tory dostępne bezpośrednio z poziomu gruntu (podróżni oczekują pod wiatą, podchodzą do pociągu, gdy ten już niemal zatrzyma się na stacji). Ze względu na brak krawędzi peronowej mogą one obsługiwać pociągi z dowolnej strony. Istnieją też oczywiście tory dodatkowe, służące jako stanowiska postojowe dla składów kursujących do Zagórza czy Sanoka (dziś to rzadkość) oraz, do roku 2009, służące do formowania i rozwiązywania składów pasażerskich (funkcja zarzucona).
Stacja usytuowana jest na 114. kilometrze linii kolejowej 108 ze Stróż do Krościenka. Jest ostatnią użytkowaną stacją na tej linii. Stację uruchomiono bardzo wcześnie, bo już 12 listopada 1872, wraz z oddaniem do użytku drugiego odcinka Galicyjskiej Kolei Transwersalnej w tym regionie. Wraz z uruchomieniem stacji powstał także budynek dworcowy, jednak jego dzisiejszą formę zawdzięczać należy międzywojniu. W roku 1915 pierwotny budynek dworca zniszczyli Sowieci – odbudowano do w okazalszej formie w latach 20. XX wieku, dodając m.in. drugie piętro. Dzięki temu mamy do czynienia z takim, a nie innym obiektem.
W latach 1972-1977 stacja nosiła nazwę Sanok Nowy Zagórz. Od tego czasu, poza nazwą, niewiele się zmieniło. Nadal są tutaj jedynie ziemne perony, znane z lokalnych linii w Czechach i na Słowacji (rozwiązanie praktycznie, nie wszędzie trzeba ładować betonowe konstrukcje ozdobione niebieskimi lub granatowymi elementami wystroju). Peronów stacja ma właściwie tylko dwa - w praktyce są cztery tory dostępne bezpośrednio z poziomu gruntu (podróżni oczekują pod wiatą, podchodzą do pociągu, gdy ten już niemal zatrzyma się na stacji). Ze względu na brak krawędzi peronowej mogą one obsługiwać pociągi z dowolnej strony. Istnieją też oczywiście tory dodatkowe, służące jako stanowiska postojowe dla składów kursujących do Zagórza czy Sanoka (dziś to rzadkość) oraz, do roku 2009, służące do formowania i rozwiązywania składów pasażerskich (funkcja zarzucona).