Kiedy w miniony weekend przez Polskę, od Horki do Zagórza, przeturlikał się skład zestawiony z lokomotywy i czterech spalinowych pociągów typu DM90, internet zagotował. Okazało się w końcu, że żółte pociągi od Nederlandse Spoorwegen kupiło SKPL Cargo, oraz że na czterech się nie skończy. Ostatecznie do polskiego przewoźnika trafią aż 32 składy tej serii, wycofane w Holandii w roku 2018, z powodu całkowitej elektryfikacji sieci kolejowej.
Wszystkie pojazdy powinny dotrzeć do Polski przez końcem roku, w transportach po cztery jednostki. Teraz przewoźnik, który przy zakupie wspomógł się kredytem, będzie działał na rzecz uzyskania homologacji i dopuszczenia do ruchu na obszarze naszego kraju. Kwota transakcji i cena jednostkowa stanowi tajemnicę handlową umowy między SKPL a NS.
Jednostki DM90 posiadają bardzo przyjemny outfit, ale ich największą wadą jest wysoka podłoga. W przypadku pojazdów serii DH1 i DH2 polski przewoźnik zastosował ruchome stopnie, zapewniające jako taką wygodę korzystania z jednostek na niskich peronach. Jednostki produkowane w fabryce Talbot w Aachen (wówczas część koncernu Bombardier) to eleganckie, wygodne wewnątrz 2-wagonowe pociągi, mogące pomieścić co najmniej około 150 osób. Jeśli otrzymają możliwość wożenia pasażerów w Polsce, SKPL Cargo z pewnością znajdzie dla nich zatrudnienie, startując w przetargach podwykonawczych.
![]() |
fot. Twitter |