Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego stał się mimochodem prekursorem w kwestii hybrydowego taboru kolejowego. 16 lipca podpisana została umowa z Newagiem na dostawę dwóch tego typu jednostek, z dodatkową opcją na domówienie kolejnych dziesięciu składów. Będą to jednostki Impuls 2 (36WEh), które posłużą do obsługi połączeń w trakcji mieszanej, czyli elektryczno-spalinowej. Każdy pociąg będzie posiadał zarówno silniki elektryczne, jak i spalinowe.
Dwa składy hybrydowe będą kosztować jakieś 40 milionów złotych. Jeśli dołożyć do tego pojazdy w ramach opcji, robi się kwota około 240 milionów złotych. Pociągi mają być kierowane na trasy do Kołobrzegu i Szczecinka, a więc tam, gdzie część trasy biegnie "pod drutem", a część wymaga zastosowania trakcji spalinowej. Z pewnością pociągi hybrydowe są rozwiązaniem proekologicznym. Zresztą coraz więcej samorządów zastanawia się nad tego typu taborem. Na Pomorzu Zachodnim się udało.
![]() |
mat. Newag |