Ogłoszony w maju przetarg na dostawę nawet 60 nowoczesnych tramwajów dla krakowskiego MPK miał dać owoce w drugiej połowie czerwca. Wkrótce jednak termin składania ofert przesunięto na 15 lipca, a ostatnio znów opóźniono go o miesiąc - oferty można składać do 19 sierpnia. Co ciekawe, MPK zmieniło także parametry przetargu.
Nowe tramwaje, dostarczane w partiach, mają mieć minimum 85% niskiej podłogi i długość od 30 do 37 metrów. Ich ostateczna liczba zależy od uzyskanego ostatecznie dofinansowania unijnego. Wśród parametrów oceny 35% stanowi cena, zaś 50% punktacji przysługuje za kryteria techniczne. I to w tej sferze wprowadzone zostały zmiany. Dodano przykładowo premiowanie pojazdów 4-członowych (5%), a także obniżono punktację za oferowanie silników, przekładni mechanicznych i wózków jezdnych, posiadających odpowiedniki w zakresie części zamiennych z tramwajami eksploatowanymi w Krakowie od 2014 roku. Niska podłoga będzie premiowana bardziej niż dotąd (8 zamiast 5%), a dodatkowo premiowana będzie też pojemność składu (5%).
Pozostałe kryteria zasadniczo nie zmieniły się. Widać, że MPK z jednej strony chce ewidentnie zwabić jak najwięcej producentów, z drugiej zaś zagwarantować sobie jak najlepszy tabor. W sumie, czemu nie!
Nowe tramwaje, dostarczane w partiach, mają mieć minimum 85% niskiej podłogi i długość od 30 do 37 metrów. Ich ostateczna liczba zależy od uzyskanego ostatecznie dofinansowania unijnego. Wśród parametrów oceny 35% stanowi cena, zaś 50% punktacji przysługuje za kryteria techniczne. I to w tej sferze wprowadzone zostały zmiany. Dodano przykładowo premiowanie pojazdów 4-członowych (5%), a także obniżono punktację za oferowanie silników, przekładni mechanicznych i wózków jezdnych, posiadających odpowiedniki w zakresie części zamiennych z tramwajami eksploatowanymi w Krakowie od 2014 roku. Niska podłoga będzie premiowana bardziej niż dotąd (8 zamiast 5%), a dodatkowo premiowana będzie też pojemność składu (5%).
Pozostałe kryteria zasadniczo nie zmieniły się. Widać, że MPK z jednej strony chce ewidentnie zwabić jak najwięcej producentów, z drugiej zaś zagwarantować sobie jak najlepszy tabor. W sumie, czemu nie!
![]() |
wiz. Stadler |