Warszawa idzie z duchem czasu w wielu dziedzinach, ale jak dotąd standard przystankowych rozkładów pozostawiał wiele do życzenia. Tramwaje Warszawskie zamierzają jednak przeprowadzić testy nowego dla stolicy rozwiązania, jakim będą rozkłady jazdy na e-papierze, w formie tablic.
Przewoźnik do 4 czerwca oczekiwał na oferty od firm, które zdecydują się zaprojektować i wdrożyć system siedmiu tablic. Prace projektowe trwać mają miesiąc, a wdrożenie - kolejne trzy miesiące. Każda taka tablica ma się składać z dwóch ekranów, umożliwiających kontrolę ruchu tramwajów na danym przystanku. Pierwszy z nich będzie pokazywał wszystkie rozkłady dla danego przystanku, z możliwością poruszania się między nimi za pomocą przycisków mechanicznych. Drugi zaś będzie ukazywał informacje pasażerskie, jak numer linii, kierunek jazdy i czas odjazdu, dla najbliższych kursów. Na ekranie tym będzie też informacja o taborze i zaistnieniu sytuacji awaryjnych, wpływających na zmianę trasy tramwaju.
Takie rozkłady są doskonałym pomysłem, ze względu na koszty. Tradycyjne wydruki na tabliczkach trzeba niejednokrotnie zmieniać co kilka dni, przez co wychodzą drożej, niż rozkłady na e-papierze, w których wystarczy jedynie wczytać aktualny plik. Urządzenia mają być objęte przynajmniej 24-miesięczną gwarancją.
Przewoźnik do 4 czerwca oczekiwał na oferty od firm, które zdecydują się zaprojektować i wdrożyć system siedmiu tablic. Prace projektowe trwać mają miesiąc, a wdrożenie - kolejne trzy miesiące. Każda taka tablica ma się składać z dwóch ekranów, umożliwiających kontrolę ruchu tramwajów na danym przystanku. Pierwszy z nich będzie pokazywał wszystkie rozkłady dla danego przystanku, z możliwością poruszania się między nimi za pomocą przycisków mechanicznych. Drugi zaś będzie ukazywał informacje pasażerskie, jak numer linii, kierunek jazdy i czas odjazdu, dla najbliższych kursów. Na ekranie tym będzie też informacja o taborze i zaistnieniu sytuacji awaryjnych, wpływających na zmianę trasy tramwaju.
Takie rozkłady są doskonałym pomysłem, ze względu na koszty. Tradycyjne wydruki na tabliczkach trzeba niejednokrotnie zmieniać co kilka dni, przez co wychodzą drożej, niż rozkłady na e-papierze, w których wystarczy jedynie wczytać aktualny plik. Urządzenia mają być objęte przynajmniej 24-miesięczną gwarancją.
![]() |
fot. Dysten |