Od jakiegoś czasu z Krakowa do Zakopanego nie da się dojechać pociągiem. Wszystkie połączenia zastąpione zostały autobusową komunikacją zastępczą. Przyczyną takiego stanu rzeczy są prace prowadzone przez PKP PLK, na właściwie całej trasie. Mamy połowę kwietnia, majówka za pasem, dlatego dla turystów nie ma dobrych wiadomości: w majowy weekend do Zakopanego będzie można dotrzeć tylko drogową "zakopianką".
Prace obejmą odcinek Nowy Targ - Zakopane. W związku z tym nie będą kursować nawet pociągi Podhalańskiej Kolei Regionalnej. Ze względu na przewidywane wzmożone natężenie ruchu turystycznego, podróż do stolicy polskich Tatr może ciągnąć się w nieskończoność. Największe korki spodziewane są na newralgicznym odcinku z Nowego Targu do samego Zakopanego.
Podobno pociągi mają wrócić pod Tatry na wakacje. Czy tak się stanie? Czas pokaże...
Prace obejmą odcinek Nowy Targ - Zakopane. W związku z tym nie będą kursować nawet pociągi Podhalańskiej Kolei Regionalnej. Ze względu na przewidywane wzmożone natężenie ruchu turystycznego, podróż do stolicy polskich Tatr może ciągnąć się w nieskończoność. Największe korki spodziewane są na newralgicznym odcinku z Nowego Targu do samego Zakopanego.
Podobno pociągi mają wrócić pod Tatry na wakacje. Czy tak się stanie? Czas pokaże...
![]() |
fot. Przewozy Regionalne |