Stało się! Krytykowany przez mieszkańców, gości, samorządowców, właściwie przez wszystkich KZK GOP przestał istnieć. Od dziś organizacją transportu na obszarze Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii zajmuje się nowa jednostka - Zarząd Transportu Metropolitalnego. Po 27 latach udało się doprowadzić do racjonalizacji zadań transportowych i posprzątania bałaganu, jaki na obszarze GOP panował przez ostatni czas.
KZK GOP istniał właściwie tyle, ile wolna Polska. Zebranie założycielskie KZK GOP odbyło się 19 września 1991 roku, i było odpowiedzią na zmiany wynikające z rozczłonkowania dawnego WPK Katowice. Początkowo do Związku przystąpiło 11 gmin, potem przybywały kolejne. Funkcję organizacji komunikacji KZK GOP przejął w połowie 1993 roku. Dotyczyło to jednak tylko transportu drogowego, bo tramwaje opierały się dłużej. Dopiero w 2000 roku KZK GOP stanął na straży organizacji komunikacji tramwajowej, choć Tramwaje Śląskie pozostawały nadal państwowe. Od początku KZK GOP borykał się z potężnymi problemami finansowymi. W tamtym czasie stan taboru był fatalny, oczywiście z naciskiem na tabor tramwajowy. Każda zima powodowała uziemienie dzięsiątków autobusów i tramwajów, dodatkowo obszar górnośląskiej komunikacji trawiły częste protesty pracowników transportu publicznego. W XXI wieku podjęto pewne próby układania sytuacji. Pojawiły się wspólne bilety tramwajowo-autobusowe, do Związku dołączały kolejne gminy, aż w końcu w 2007 roku KZK GOP przejął wszystkie akcje Tramwajów Śląskich.
KZK GOP próbował ratować sytuację transportu zbiorowego w konurbacji górnośląskie rozmaitymi sposobami. Wprowadzono nawet, zaledwie na dwa lata, wspólny bilet miesięczny ATP, ważny także w pociągach regionalnych. Niskie zaangażowanie finansowe gmin członkowskich powodowało jednak ciągłe pogarszanie się sytuacji. KZK GOP jednak nie pozostał bez wpływu na rozwój dzisiejszej Metropolii. Pod kątem Euro 2012 powołano w połowie 2007 roku Górnośląski Związek Metropolitalny, który okazał się protoplastą dzisiejszego układu. Tramwaje Śląskie trafiły w ręce gmin, rozpoczęły się prace nad Śląską Kartą Usług Publicznych, rozpoczęto mozolną integrację transportu miejskiego z koleją. KZK GOP działał jednak na tyle źle, że konieczne były zmiany. Od momentu podpisana ustawy o stworzeniu związku metropolitalnego dla województwa śląskiego wiosną 2017 roku, sprawy potoczyły się niemal błyskawicznie. 17 grudnia podjęto uchwałę likwidacyjną dla KZK GOP z dniem 31 grudnia 2018 roku. Tym samym wszelkie jego obowiązku przejął nowy ZTM.
No cóż, kawał historii zamknięty został w kolejnej szufladzie. Trzeba jednak powiedzieć jasno: gdyby KZK GOP działał dobrze, konurbacja górnośląska nie znalazłaby się tu, gdzie jest teraz. W mojej ocenie będzie już tylko lepiej.
KZK GOP istniał właściwie tyle, ile wolna Polska. Zebranie założycielskie KZK GOP odbyło się 19 września 1991 roku, i było odpowiedzią na zmiany wynikające z rozczłonkowania dawnego WPK Katowice. Początkowo do Związku przystąpiło 11 gmin, potem przybywały kolejne. Funkcję organizacji komunikacji KZK GOP przejął w połowie 1993 roku. Dotyczyło to jednak tylko transportu drogowego, bo tramwaje opierały się dłużej. Dopiero w 2000 roku KZK GOP stanął na straży organizacji komunikacji tramwajowej, choć Tramwaje Śląskie pozostawały nadal państwowe. Od początku KZK GOP borykał się z potężnymi problemami finansowymi. W tamtym czasie stan taboru był fatalny, oczywiście z naciskiem na tabor tramwajowy. Każda zima powodowała uziemienie dzięsiątków autobusów i tramwajów, dodatkowo obszar górnośląskiej komunikacji trawiły częste protesty pracowników transportu publicznego. W XXI wieku podjęto pewne próby układania sytuacji. Pojawiły się wspólne bilety tramwajowo-autobusowe, do Związku dołączały kolejne gminy, aż w końcu w 2007 roku KZK GOP przejął wszystkie akcje Tramwajów Śląskich.
KZK GOP próbował ratować sytuację transportu zbiorowego w konurbacji górnośląskie rozmaitymi sposobami. Wprowadzono nawet, zaledwie na dwa lata, wspólny bilet miesięczny ATP, ważny także w pociągach regionalnych. Niskie zaangażowanie finansowe gmin członkowskich powodowało jednak ciągłe pogarszanie się sytuacji. KZK GOP jednak nie pozostał bez wpływu na rozwój dzisiejszej Metropolii. Pod kątem Euro 2012 powołano w połowie 2007 roku Górnośląski Związek Metropolitalny, który okazał się protoplastą dzisiejszego układu. Tramwaje Śląskie trafiły w ręce gmin, rozpoczęły się prace nad Śląską Kartą Usług Publicznych, rozpoczęto mozolną integrację transportu miejskiego z koleją. KZK GOP działał jednak na tyle źle, że konieczne były zmiany. Od momentu podpisana ustawy o stworzeniu związku metropolitalnego dla województwa śląskiego wiosną 2017 roku, sprawy potoczyły się niemal błyskawicznie. 17 grudnia podjęto uchwałę likwidacyjną dla KZK GOP z dniem 31 grudnia 2018 roku. Tym samym wszelkie jego obowiązku przejął nowy ZTM.
No cóż, kawał historii zamknięty został w kolejnej szufladzie. Trzeba jednak powiedzieć jasno: gdyby KZK GOP działał dobrze, konurbacja górnośląska nie znalazłaby się tu, gdzie jest teraz. W mojej ocenie będzie już tylko lepiej.
![]() |
fot. Fakt |