W stolicy Górnego Śląska, Katowicach, przedstawiciele Górnośląsko–Zagłębiowskiej Metropolii i wojewódzkiego urzędu marszałkowskiego zawarli porozumienie dotyczące zamiaru stworzenia jednolitego, wspólnego biletu metropolitalnego, który w założeniu ma objąć cały transport zbiorowy w GOP: tramwaje, autobusy i pociągi Kolei Śląskich.
Porozumienie to otwiera drogę staraniom o utworzenie takiego rozwiązania taryfowego. Bilet taki, który ma kosztować 229 złotych miesięcznie, ma zostać oparty o system Śląskiej Karty Usług Publicznych. Zanim jednak dojdzie do jego uruchomienia, trzeba będzie przeprowadzić zmiany w systemie ŚKUP oraz zawrzeć stosowny aneks z wykonawcą i zarządcą nośnika. Oczywiście, cena 229 złotych dotyczy biletu, który można roboczo nazwać sieciowym, czyli uprawniającego do poruszania się po całej sieci. Za 119 złotych będzie można nabyć prawo do poruszania się wszystkimi środkami transportu na terenie samych Katowic, zaś dopłata do 179 złotych ma upoważniać podróżnych do przemieszczania się pociągami Kolei Śląskich poza stolicę województwa, w jednej wybranej strefie (korzystne z punktu widzenia dojazdów do pracy np. z Tarnowskich Gór czy Dąbrowy Górniczej).
Takie uproszczenie taryfy to z pewnością dobry krok, który zachęci kolejnych pasażerów do korzystania z transportu zbiorowego. Gdyby tak jeszcze ucywilizować jego funkcjonowanie tak, by wyeliminować linie wykonujące kilka czy kilkanaście kursów dziennie, byłoby w ogóle elegancko.
Porozumienie to otwiera drogę staraniom o utworzenie takiego rozwiązania taryfowego. Bilet taki, który ma kosztować 229 złotych miesięcznie, ma zostać oparty o system Śląskiej Karty Usług Publicznych. Zanim jednak dojdzie do jego uruchomienia, trzeba będzie przeprowadzić zmiany w systemie ŚKUP oraz zawrzeć stosowny aneks z wykonawcą i zarządcą nośnika. Oczywiście, cena 229 złotych dotyczy biletu, który można roboczo nazwać sieciowym, czyli uprawniającego do poruszania się po całej sieci. Za 119 złotych będzie można nabyć prawo do poruszania się wszystkimi środkami transportu na terenie samych Katowic, zaś dopłata do 179 złotych ma upoważniać podróżnych do przemieszczania się pociągami Kolei Śląskich poza stolicę województwa, w jednej wybranej strefie (korzystne z punktu widzenia dojazdów do pracy np. z Tarnowskich Gór czy Dąbrowy Górniczej).
Takie uproszczenie taryfy to z pewnością dobry krok, który zachęci kolejnych pasażerów do korzystania z transportu zbiorowego. Gdyby tak jeszcze ucywilizować jego funkcjonowanie tak, by wyeliminować linie wykonujące kilka czy kilkanaście kursów dziennie, byłoby w ogóle elegancko.
![]() |
fot. Polsat News |