Warszawskie inwestycje kolejowe opóźniają się. Dopiero na połowę sierpnia zaplanowano zamknięcie realizacji na linii obwodowej, po czym rozpoczną się procedury uzyskania pozwoleń na przywrócenie ruchu. Nastąpi to więc zapewne najwcześniej we wrześniu, choć plan mówiły najdalej o czerwcu. Tutaj wpływ na poślizg miały przede wszystkim odkopane obiekty militarne i schrony, które pierwotnie miały być rozebrane, jednak ostatecznie zdecydowano o ich zachowaniu.
Opóźnia się także modernizacja linii kolejowej 447 z Warszawy do Grodziska Mazowieckiego. PKP PLK dostało od Intercoru wniosek o wydłużenie zamknięć torowych na tej trasie. Na razie nie wiadomo, kiedy pociągi wrócą na tę najbardziej obciążoną linię podmiejską w aglomeracji warszawskiej. Kluczowe w tym momencie są prace przy obiektach inżynieryjnych i torowisku między Pruszkowem a Grodziskiem. Mniej więcej w połowie lipca PKP PLK przewidują możliwe ustalenie terminu otwarcia linii. Nie jest więc pewne, że przejezdność uda się wprowadzić zgodnie z wcześniejszym planem, czyli we wrześniu.
Jeżeli w podobny sposób będzie prowadzona modernizacja linii średnicowej w stolicy, wówczas w Warszawie możemy stać się świadkami najdłuższego kolejowego horroru w Polsce, nie licząc jedynie koszmaru fundowanego od lat na linii E30. Do tego tematu wrócę w najbliższych dniach.
Opóźnia się także modernizacja linii kolejowej 447 z Warszawy do Grodziska Mazowieckiego. PKP PLK dostało od Intercoru wniosek o wydłużenie zamknięć torowych na tej trasie. Na razie nie wiadomo, kiedy pociągi wrócą na tę najbardziej obciążoną linię podmiejską w aglomeracji warszawskiej. Kluczowe w tym momencie są prace przy obiektach inżynieryjnych i torowisku między Pruszkowem a Grodziskiem. Mniej więcej w połowie lipca PKP PLK przewidują możliwe ustalenie terminu otwarcia linii. Nie jest więc pewne, że przejezdność uda się wprowadzić zgodnie z wcześniejszym planem, czyli we wrześniu.
Jeżeli w podobny sposób będzie prowadzona modernizacja linii średnicowej w stolicy, wówczas w Warszawie możemy stać się świadkami najdłuższego kolejowego horroru w Polsce, nie licząc jedynie koszmaru fundowanego od lat na linii E30. Do tego tematu wrócę w najbliższych dniach.
![]() |
fot. PKP PLK |