Podczas gdy w Polsce kolejowo różnie się dzieje, choć ostatnio kolej pasażerska zaczęła notować wzrosty, czeskie koleje biją prawdziwe rekordy. Najnowsze statystyki pokazują, że miniony rok 2016 był pod względem przewozów pasażerskich najlepszy od momentu rozpadu Czechosłowacji 1 stycznia 1993 roku. Ogółem pociągi pasażerskie przewiozły w roku 2016 179 milionów pasażerów, co oznacza 1,5% wzrostu w porównaniu z rokiem poprzednim. Najwięcej przybyło pasażerów na trasach dalekobieżnych, toteż przyrost wyrażony w pasażerokilometrach (ilość pasażerów korzystająca z przejazdów na danym odcinku) wynosi już 6,4%. Od 2010 roku średnia odległość pokonana w czasie podróży wzrosła z 40 do 49 kilometrów.
Poza wzrastającym komfortem podróżowania, wynikającym z zakupów nowego taboru oraz modernizacji infrastruktury, istotnym elementem napędzającym klientelę jest nic innego, jak tylko konkurencja na torach, prowadząca do spadków cen. W dalszym ciągu blisko 95% rynku obsługują České dráhy, które przewiozły w sumie 171 milionów pasażerów. Regiojet przewiózł 3,7 miliona, a LeoExpress ponad milion. To właśnie prywatni przewoźnicy intensywnie rosną w siłę, oferując atrakcyjne ceny i wysoki komfort, dodatkowo połączony z w funkcją shuttle, gdy w dane miejsce nie da się puścić pociągu (np. połączenia drogowe Krakowa z Bohuminem). Szacunkowo, jeśli tendencja utrzyma się, w 2030 roku kolejami w Czechach podróżować może nawet pół miliarda ludzi rocznie.
Tymczasem na czeskich torach pojawił się kolejny przewoźnik prywatny. Na linię kolejową 113, zwaną Švestková dráha (Kolej Śliwkowa), łączącą Lovosice i Most w kraju usteckim, 1 kwietnia wyjechały składy AŽD Praha, firmy znanej z produkcji techniki telekomunikacyjnej, informacyjnej, zabezpieczającej i automatyzacyjnej dla kolei. Przewoźnik uruchamiać będzie turystyczne kursy na linii sprzedanej przez Správa železniční dopravní cesty (odpowiednik naszego PKP PLK) właśnie AŽD Praha. Przewoźnik objął na własność niemal 80% całej trasy, w postaci odcinka Čížkovice – Obrnice, Przewoźnik w weekendy uruchamia dwie pary w pełnej relacji oraz jedną, skróconą do odcinka Lovosice - Třebívlice.
Poza wzrastającym komfortem podróżowania, wynikającym z zakupów nowego taboru oraz modernizacji infrastruktury, istotnym elementem napędzającym klientelę jest nic innego, jak tylko konkurencja na torach, prowadząca do spadków cen. W dalszym ciągu blisko 95% rynku obsługują České dráhy, które przewiozły w sumie 171 milionów pasażerów. Regiojet przewiózł 3,7 miliona, a LeoExpress ponad milion. To właśnie prywatni przewoźnicy intensywnie rosną w siłę, oferując atrakcyjne ceny i wysoki komfort, dodatkowo połączony z w funkcją shuttle, gdy w dane miejsce nie da się puścić pociągu (np. połączenia drogowe Krakowa z Bohuminem). Szacunkowo, jeśli tendencja utrzyma się, w 2030 roku kolejami w Czechach podróżować może nawet pół miliarda ludzi rocznie.
Tymczasem na czeskich torach pojawił się kolejny przewoźnik prywatny. Na linię kolejową 113, zwaną Švestková dráha (Kolej Śliwkowa), łączącą Lovosice i Most w kraju usteckim, 1 kwietnia wyjechały składy AŽD Praha, firmy znanej z produkcji techniki telekomunikacyjnej, informacyjnej, zabezpieczającej i automatyzacyjnej dla kolei. Przewoźnik uruchamiać będzie turystyczne kursy na linii sprzedanej przez Správa železniční dopravní cesty (odpowiednik naszego PKP PLK) właśnie AŽD Praha. Przewoźnik objął na własność niemal 80% całej trasy, w postaci odcinka Čížkovice – Obrnice, Przewoźnik w weekendy uruchamia dwie pary w pełnej relacji oraz jedną, skróconą do odcinka Lovosice - Třebívlice.
![]() |
Fot. Škoda Transportation |