Południowe obejście kolejowe Warszawy, Towarowa Obwodnica Warszawy, linia S-Ł czy wreszcie "esełka" - to określenia linii kolejowej numer 12, która budowana była przede wszystkim ze względów wojskowych od 1950 roku. Pierwszy odcinek z Pilawy do Łukowa oddano do użytku 23 maja 1953, natomiast otwarcia pozostałej części trasy dokonano 1 października 1954 roku. W latach 1955-65 zbudowano stopniowo na całej linii drugi tor, a do końca 1971 roku linię zelektryfikowano. Z linii tej korzystały z niej tranzytowe pociągi do NRD, międzynarodowy pociąg Vltava w relacji Moskwa – Praga i pojedyncze pociągi regionalne. W latach 2019-2022 planowana jest jej modernizacja. Czy to oznacza, że linia odzyska znaczenie komunikacyjne w regionie i przestanie służyć jedynie składom towarowym?
Linia ta, biegnąca ze Skierniewic do Łukowa, właściwie omija duże ośrodki miejskie. Trasa ponad 160 kilometrów jest zbliżona do linii prostej, przy czym z większych miejscowości po drodze znajdziemy tylko Mszczonów, Tarczyn, Górę Kalwarię, Pilawę i Stoczek Łukowski. Linia przyciąga przede wszystkim architekturą dworców, jako że budynki stacyjne wznoszono w czasach agresywnego socrealizmu, stąd przypominają coś w rodzaju dworów radzieckich. Od samego początku jej istnienia, "esełką" kursowały przede wszystkim pociągi towarowe. Ruch pasażerski był dość marny, aż w końcu na odcinkach Skierniewice – Pilawa i Pilawa – Łuków zlikwidowano go latach odpowiednio 2001 i 2008. W tej chwili jedynymi składami pasażerskimi są pojedyncze pociągi osobowe Kolei Mazowieckich, jadące"esełką" między Czachówkiem a Górą Kalwarią. Z linii korzystały także regularne pociągi dalekobieżne, a w ostatnich latach świetności wspomniana już Vltava z Pragi do Moskwy.
PKP PLK, które zamknęło nawet jakiś czas temu ruch na torze numer 1 w zachodniej części trasy, zamierza wykonać poważny remont linii. Zarządca liczy tym samym na powrót pociągów pasażerskich na ten szlak. Prace szacowane są na około miliard złotych. W ramach inwestycji naprawione zostaną tory, urządzenia sterowania ruchem i sieć trakcyjna, która miejscami została zwinięta w obawie przed kradzieżą. Linia ma zostać dostosowana do prędkości 120 km/h.
Linia ta, biegnąca ze Skierniewic do Łukowa, właściwie omija duże ośrodki miejskie. Trasa ponad 160 kilometrów jest zbliżona do linii prostej, przy czym z większych miejscowości po drodze znajdziemy tylko Mszczonów, Tarczyn, Górę Kalwarię, Pilawę i Stoczek Łukowski. Linia przyciąga przede wszystkim architekturą dworców, jako że budynki stacyjne wznoszono w czasach agresywnego socrealizmu, stąd przypominają coś w rodzaju dworów radzieckich. Od samego początku jej istnienia, "esełką" kursowały przede wszystkim pociągi towarowe. Ruch pasażerski był dość marny, aż w końcu na odcinkach Skierniewice – Pilawa i Pilawa – Łuków zlikwidowano go latach odpowiednio 2001 i 2008. W tej chwili jedynymi składami pasażerskimi są pojedyncze pociągi osobowe Kolei Mazowieckich, jadące"esełką" między Czachówkiem a Górą Kalwarią. Z linii korzystały także regularne pociągi dalekobieżne, a w ostatnich latach świetności wspomniana już Vltava z Pragi do Moskwy.
PKP PLK, które zamknęło nawet jakiś czas temu ruch na torze numer 1 w zachodniej części trasy, zamierza wykonać poważny remont linii. Zarządca liczy tym samym na powrót pociągów pasażerskich na ten szlak. Prace szacowane są na około miliard złotych. W ramach inwestycji naprawione zostaną tory, urządzenia sterowania ruchem i sieć trakcyjna, która miejscami została zwinięta w obawie przed kradzieżą. Linia ma zostać dostosowana do prędkości 120 km/h.
![]() |
fot. Piotr Gzowski (www.s-l.cal.pl) |