Ostatniego dnia października, dokładnie po 48 latach, niemiecki narodowy przewoźnik lotniczy Lufthansa zakończył erę eksploatacji samolotów Boeing 737. W ostatni, specjalny lot LH 9922 z Frankfurtu do Hamburga wyruszył tego dnia samolot B-737-300 o numerze rejestracyjnym D-ABEC (“Karlsruhe"). Tak zakończyła się wielka epoka tego modelu w barwach niemieckiego przewoźnika.
Na przestrzeni lat Lufthansa posiadała w sumie aż 148 Boeingów 737 prawie wszystkich generacji. To zresztą Luftansa przyczyniła się do powstania modelu, jako że początkiem lat 60. XX wieku Dyrektor Generalny Lufthansa Technik, profesor Gerhard Höltje, wsparł projekt wspólnego stworzenia maszyny na krótkie i średnie dystanse wraz z Boeingiem. W książeczce dla dzieci z 1960 roku Boeing 707 został opisany jako ojciec, a Boeing 727 jako matka małego samolotu nazwanego “Bobby". Pseudonim przyjął się na tyle, że przez całe lata pracownicy Lufthansy i fani lotnictwa takim właśnie imieniem określali Boeinga 737. W nadchodzących tygodniach wszystkie pozostałe samoloty zostaną przetransportowane na Florydę, i tam odsprzedane. Obecnie przewoźnik stawia na Airbusa.
Lufthansa była pierwszą firmą, która kupiła Boeingi 737-100, i to od razy 22 egzemplarze. Stało się to dokładnie 19 lutego 1965 roku. Prawie trzy lata później, 4 lutego 1968 roku, pierwszy B737 Lufthansy wylądował w Hamburgu. W krótkim czasie Boeing 737 stał się standardowym rozmiarem samolotów średniodystansowych. Boeing 737-300, w Lufthansie od 1986 roku, był pierwszym, który niejako doświadczył zjednoczenia Niemiec, jako pierwszy lądując w Lipsku. Dla wielu pasażerów więc Boeingi 737 we flocie Lufthansy wiążą się z ważnymi przeżyciami i istotnymi momentami życia.
![]() |
fot. Aero Icarus (CC BY-SA 2.0, Wikimedia Commons) |