Po kilku miesiącach prac na nowej trasie tramwajowej na Nowodworach stoją już słupy trakcyjne. Wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że jeszcze w tym roku tramwaje dotrą o własnych siłach do nowej pętli. Dlatego już teraz stołeczny ZTM intensywnie pracuje nad zmianami w siatce połączeń autobusowych w tym rejonie. Wszyscy zastanawiają się, jak to wszystko będzie wyglądać.
Według nieoficjalnych informacji podawanych przez portal Tu Stolica, zmiany dotkną aż kilkanaście linii autobusowych w rejonie. Do nowej pętli wydłużona ma zostać tylko linia 2, której częstotliwość w szczycie wyniesie 4 minuty. Linia 17 pozostanie na dotychczasowej trasie do pętli Tarchomin Kościelny. Do likwidacji przewidziano linię ekspresową E-8. ZTM przymierza się też do wzmocnienia taktu na linia 516 i 518. Ta druga miałaby dojeżdżać tylko do Metra Marymont i jeździć nawet co 6 minut. Dzięki temu jej kursowanie byłoby bardziej regularne i punktualne. Wielce prawdopodobne jest też pojawienie się nowej linii, która połączy Tarchomin i osiedle Derby, obecnie intensywnie się rozwijające. Dzięki temu jego mieszkańcy zyskaliby więcej połączeń i lepszą, bardziej komfortową komunikację.
Nie ma jeszcze decyzji co do linii 101, która obecnie łączy Nowodwory z Metrem Młociny. Przypuszczalnie linia zniknie, ale możliwe jest też, że jej trasa zostanie po prostu mocno zmieniona. Więcej szczegółów zapewne pojawi się dopiero za miesiąc, kiedy będzie już bliżej terminu uruchomienia nowej trasy tramwajowej.
![]() |
fot. Wirtualna Polska |