Jest oficjalne stanowisko Ministerstwa w sprawie słynnej już w całej Polsce linii kolejowej 115, łączącej Tarnów ze Szczucinem. Według Burmistrza Szczucina, Andrzeja Gorzkowicza, najlepszym wyjściem miało być przerobienie trasy na wątpliwej potrzeby ścieżkę rowerową. Jak się jednak okazuje, sam zarządca infrastruktury nie ma takich planów.
Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa potwierdziło listownie, w odpowiedzi na zapytanie ze strony lokalnych działaczy pro-kolejowych i miłośników transportu, że zgodnie z informacjami uzyskanymi u zarządcy infrastruktury, czyli w PKP PLK, nie ma planów likwidacji i rozbiórki linii. Do czasu znowelizowania założeń w KPK i dogłębnej analizy stanu linii wraz z kierunkami jej rzeczowego wykorzystania, nie ma mowy o przerobieniu "szczucinki" na ścieżkę rowerową.
To bardzo dobra wiadomość, którą z radością świętuje Stowarzyszenie Miłośników Kolei w Krakowie i wszyscy skupieni wokół projektu www.szczucinka.pl. Jedyną sensowną alternatywą jest doprowadzenie do porządku linii 115, i przywrócenie regularnego ruchu pociągów. W Małopolsce jest już zbyt dużo zaoranych i rozkradzionych tras kolejowych, które dziś, gdyby były zdatne do użytku, okazałyby się doskonałym odciążeniem dla coraz bardziej zatłoczonych dróg w województwie. Wystarczy spojrzeć na Czechy...
Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa potwierdziło listownie, w odpowiedzi na zapytanie ze strony lokalnych działaczy pro-kolejowych i miłośników transportu, że zgodnie z informacjami uzyskanymi u zarządcy infrastruktury, czyli w PKP PLK, nie ma planów likwidacji i rozbiórki linii. Do czasu znowelizowania założeń w KPK i dogłębnej analizy stanu linii wraz z kierunkami jej rzeczowego wykorzystania, nie ma mowy o przerobieniu "szczucinki" na ścieżkę rowerową.
To bardzo dobra wiadomość, którą z radością świętuje Stowarzyszenie Miłośników Kolei w Krakowie i wszyscy skupieni wokół projektu www.szczucinka.pl. Jedyną sensowną alternatywą jest doprowadzenie do porządku linii 115, i przywrócenie regularnego ruchu pociągów. W Małopolsce jest już zbyt dużo zaoranych i rozkradzionych tras kolejowych, które dziś, gdyby były zdatne do użytku, okazałyby się doskonałym odciążeniem dla coraz bardziej zatłoczonych dróg w województwie. Wystarczy spojrzeć na Czechy...
![]() |
fot. RDN.pl |